PEBERNODDER, czyli pieprzowe orzechy
Małe, pikantne maślane ciasteczka duńskie z charakterem. Mają tę zaletę, że do pomocy w ich formowaniu można zaprosić swoje pociechy. Na pewno będą mieć przy tym mnóstwo zabawy. Nie wiadomo tylko, czy będą im smakowały, bo są naprawdę pikantne. Przy następnym pieczeniu dodam do ciasta jedynie szczyptę pieprzu, ponieważ imbir i kardamon dodają ciasteczkom wystarczająco dużo ostrości.
|
Pebernodder |
Z podanych składników wyszły mi dokładnie 142 sztuki:
Składniki:
125g masła o temperaturze pokojowej
125g cukru
1 jajko
300g mąki
1 kopiasta łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki imbiru
1/2 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki białego pieprzu (po dodaniu ciastka są naprawdę
ooostre)
1/4 łyżeczki kardamonu
Wykonanie:
Miękkie masło utarłam z cukrem przy pomocy miksera na kremową masę,
dodałam jajko i dobrze zmiksowałam. Do drugiego naczynia przesiałam mąkę i
sodę, dodałam do niej pozostałe przyprawy i dobrze wymieszałam. Mąkę z
przyprawami dosypałam do masy maślanej, wymieszałam, a następnie szybko wyrobiłam
gładkie, elastyczne ciasto.
Z ciasta utoczyłam wałeczki o grubości kciuka i pokroiłam je
na równe kawałki. Nie ma potrzeby podsypywania mąką, bo ciasto jest plastyczne
i nie klei się do stolnicy. Kawałeczki ciasta uformowałam na kształt kuleczek
wielkości orzechów laskowych.
Ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam
10-12 minut w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem.
Kapitalne:) w tym koszyczku wyglądają jak bułeczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :)
Usuń