Kruche herbaciane EarlGrey-ki
|
Ciasteczka herbaciane |
Małe, kruche ciasteczka, o niecodziennym smaku. Pyszne są zaraz po upieczeniu, ale ja wolę je dopiero następnego dnia. Wtedy wręcz rozsypują się w ustach. Ciasto daje się łatwo formować, więc można spokojnie upiec je w innym kształcie. Na przykład utoczyć kuleczkę i rozgnieść ją dnem szklanki.
|
Ciasteczka herbaciane
|
Składniki:
1 szklanka
mąki pszennej – dałam tortową
10 dag masła
2 żółtka –
białka zamroziłam, żeby się nie zmarnowały
5 łyżek
cukru pudru
3 saszetki
po 1,5 g dobrej herbaty earl grey
1 łyżka soku
z cytryny
Wykonanie:
Herbatę
wysypałam z saszetek do moździerza i roztarłam na drobny pył.
Miękkie
masło spieniłam mikserem. Najpierw utarłam je z cukrem pudrem, a następnie z
żółtkami. Do masy dodałam herbatę (powinno jej być około 1 łyżki stołowej) i
sok z cytryny, wymieszałam. Mąkę przesiałam, dodałam do masy i
wymieszałam. Ręką szybko zagniotłam
ciasto, zrobiłam z niego wałeczek i pokroiłam na kawałeczki, z których
utoczyłam kuleczki wielkości orzecha laskowego.
Blaszkę na
minimuffinki wyłożyłam małymi papilotkami, włożyłam do nich kuleczki i
wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam w temperaturze 180 stopni z termo
obiegiem przez około 15 minut, do porządnego zrumienienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)
Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)