Moja babcia
często gotowała mi zacierki na mleku, uwielbiałam patrzeć jak zgrabnie idzie
jej skubanie ciasta. Oczywiście czynnie uczestniczyłam w ich formowaniu, starając się jej dorównać :) Teraz "domowe" zacierki można po prostu kupić w pierwszym lepszym sklepie, ale gwarantuję, że nie dorównują takim zrobionym własnoręcznie.
Domowe zacierki
Składniki: ok. 4 łyżek
mąki pszennej – ilość jest zależna od wielkości jajka 1 nieduże
jajko – ja miałam takie od zaprzyjaźnionego posiadacza niosek szczypta
soli odrobina mąki
do przesypania zacierek
Wykonanie: Mąkę
przesiałam do miseczki, posypałam szczyptą soli, rozgarnęłam na boki tworząc
wgłębienie, w które wbiłam umyte wcześniej jajko. Zarobiłam widelcem, a
następnie ręką wyrobiłam elastyczne, dość twarde ciasto. Palcami wskazującym i
kciukiem skubałam nieduże kawałki ciasta jednocześnie je wałkując. Gotowe
zacierki wrzucałam do talerzyka, przesypując niewielką ilością mąki, żeby się ze
sobą nie pokleiły. Takie zacierki są doskonałym dodatkiem do zupy mlecznej,
kartoflanki oraz przeróżnych jarzynowych. Ja wrzucam je do zupy pod sam koniec i
gotuję tylko do chwili wypłynięcia, bo lubię kiedy są al dente.
jutro gotuję zacierki na mleku! Moja Babcia takie robiła do różnych zup.Przepisy na Twojej stronie są takie,że zaraz chciałoby się brać do roboty.Serdecznie pozdrawiam. Zosia
Bede gotowac, bo moj Tatko o nie prosi, poniewaz moja Mama jak zyla to czesto je robila. Pozdrawiam i dziekuje za przepis a moze masz przepis na lane kluski
Na lane kluski potrzeba jajko, mąkę i szczyptę soli. Ilość mąki zależy od wielkości jajka, myślę, że około pełnej łyżki powinno wystarczyć. Zawsze sypię "na oko", ale proponuję mieszając dodawać mąkę stopniowo. Ciasto powinno być dość gęste, ale jeszcze lejące. Ja wylewam strużką prosto z kubeczka, w którym ucierałam, ale można je przelać przez lejek, albo wyciskać z woreczka foliowego z małą dziurką. Ta ostatnia metoda jest dość ryzykowna, bo woreczek może pęknąć i zrobi się jedna wielka kluska :) Ciasto wylewamy na gotujący płyn (mleko, rosół, wodę) i cały czas mieszamy. Kluski bardzo szybko wypływają na powierzchnię. Gotujemy dosłownie chwilkę. Powodzenia :)
Właśnie teraz robię zacierki z 8 jaj. Mąka kukurydziana, gryczana, żytnia, owsiana, nie mogę jeść mąki pszennej. Dodaję 3 łyżki oleju, sól. Ucieram na grubym tarle mocno dociskam ciasto i suszę. Używam do zarzucania wielu zup. Dość pracy, ale wystarcza mi na długo. Warto poświęcać swój cenny dbając o smak i zdrowie, którego nie kupimy za żadne bogactwo. Pozdrawiam :-)
Ojeej, jak ja dawno nie robiłam z mamą takich zacierek! Musze ją chyba na to namówić :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjutro gotuję zacierki na mleku! Moja Babcia takie robiła do różnych zup.Przepisy na Twojej stronie są takie,że zaraz chciałoby się brać do roboty.Serdecznie pozdrawiam. Zosia
UsuńDziękuję Zosiu za bardzo miłe słowa i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńSpróbowałem. Naprawdę polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za skorzystanie z przepisu i polecenie :)
UsuńJa to gotuje w mleku i powstaje mi taka zupa mleczna
OdpowiedzUsuńNa mleku są pyszne :)
Usuńkocham zacierki , jak mój tata...
OdpowiedzUsuńzamiast skubać ciasto ścieram je na grubym tatku. ładniej wygląda i tak samo smakuje.. no i szybciej je można zrobić
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szybciej, ja jednak wolę skubane :)
UsuńPysznie, bardzo fajny przepis ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBede gotowac, bo moj Tatko o nie prosi, poniewaz moja Mama jak zyla to czesto je robila. Pozdrawiam i dziekuje za przepis
OdpowiedzUsuńa moze masz przepis na lane kluski
Na lane kluski potrzeba jajko, mąkę i szczyptę soli. Ilość mąki zależy od wielkości jajka, myślę, że około pełnej łyżki powinno wystarczyć. Zawsze sypię "na oko", ale proponuję mieszając dodawać mąkę stopniowo. Ciasto powinno być dość gęste, ale jeszcze lejące. Ja wylewam strużką prosto z kubeczka, w którym ucierałam, ale można je przelać przez lejek, albo wyciskać z woreczka foliowego z małą dziurką. Ta ostatnia metoda jest dość ryzykowna, bo woreczek może pęknąć i zrobi się jedna wielka kluska :)
UsuńCiasto wylewamy na gotujący płyn (mleko, rosół, wodę) i cały czas mieszamy. Kluski bardzo szybko wypływają na powierzchnię. Gotujemy dosłownie chwilkę.
Powodzenia :)
Właśnie teraz robię zacierki z 8 jaj. Mąka kukurydziana, gryczana, żytnia, owsiana, nie mogę jeść mąki pszennej. Dodaję 3 łyżki oleju, sól. Ucieram na grubym tarle mocno dociskam ciasto i suszę. Używam do zarzucania wielu zup. Dość pracy, ale wystarcza mi na długo. Warto poświęcać swój cenny dbając o smak i zdrowie, którego nie kupimy za żadne bogactwo. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, wypróbuję przy okazji. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoje zacierki to mąka i zimna woda .Wodę dodaję stopniowo aż połączy się z mąką .Są wtedy miękkie. Robiłam z jajkiem i były twarde.
OdpowiedzUsuńCo kto lubi ;)
UsuńMy wolimy jak czuć zacierkę pod zębem. Nie lubimy miękkiego makaronu :)