Najlepsza sałatka jaką ostatnio jadłam. Robiłam ją już dwa razy, a w lodówce czeka kolejna porcja cukinii. I znów będzie wyżerka :) Sałatkę podałam z grillowanym kurczakiem rozmarynowym, ale doskonale smakuje również bez niego, nawet bez grzanek czosnkowych, a tylko ze świeżą bułeczką, co zostało przetestowane przez Powtwora. Jedyne o czym trzeba pamiętać, to żeby cukinia była tylko delikatnie miękka, ale jeszcze jędrna.
SKŁADNIKI: 1 średniej
wielkości młoda cukinia o miękkiej skórce olej 3-4 pomidory
śliwkowe 10 dag sera
typu feta garść świeżych
liści bazylii łyżka oliwy
z oliwek 1 ząbek
czosnku świeżo
zmielony pieprz
WYKONANIE: Cukinię
opłukać, osuszyć pokroić wzdłuż w kilkumilimetrowe plastry, posmarować olejem i
z obu stron opiec na grillu, aż zacznie delikatnie mięknąć. Przestudzić,
pokroić w mniejsze, wygodne do jedzenia kawałki, przełożyć do naczynia, w
którym sałatka będzie podawana. Pomidorki
opłukać, osuszyć, pokroić w ósemki, rozłożyć na cukinii. Na wierzch
rozkruszyć ser. Bazylię
opłukać, otrzepać z wody, palcami podrzeć na mniejsze kawałki, posypać wierzch
sałatki. Czosnek
przecisnąć przez praskę lub drobno posiekać, wymieszać z oliwą z oliwek i
pieprzem, polać sałatkę. Podawać z grillowanym kurczakiem rozmarynowym i grzankami czosnkowymi.
Mniam, piszę się na taką sałatke ;)
OdpowiedzUsuńWpadaj Madziu, jutro znów robię :)
Usuńwygląda smacznie;)
OdpowiedzUsuń