Na straganach pokazały się już pierwsze polskie truskawki, wprawdzie jeszcze nie gruntowe i w masakrycznej cenie, ale już tylko patrzeć, a sezon zacznie się na dobre... :) Proponuję więc sałatkę z
truskawek o niecodziennym smaku, z octem balsamicznym, pieprzem i świeżą miętą.
Kremowy, delikatny mascarpone stanowi do nich doskonały dodatek. Ostrzegam - smak jest naprawdę oryginalny i nie każdemu może przypaść do gustu.
SKŁADNIKI: 20 dag
truskawek 1 łyżka octu
balsamicznego gałązka
świeżej mięty grubo,
świeżo mielony pieprz 12 dag serka
mascarpone
WYKONANIE: Truskawki
opłukać, dokładnie osuszyć, odszypułkować i pokroić, w zależności od wielkości,
na połówki lub ćwiartki. Do truskawek
dodać ocet i pieprz do smaku, delikatnie wymieszać. Miseczkę
zafoliować i odstawić do lodówki na 2-3 godziny. Miętę
opłukać, część listków drobno pokroić, kilka zostawić do dekoracji. Przed
podaniem truskawki wymieszać z posiekaną miętą. Do salaterek
nałożyć łyżeczką małe kawałki serka. Na serku
rozłożyć truskawki. Wierzch
oprószyć odrobiną pieprzu, przybrać listkami mięty.
świetny deser:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dość oryginalny w smaku :)
Usuń