piątek, 16 sierpnia 2013

Kalafiorowa trącona papryką z Makaronem Międzybrodzkim

Kilka dni temu miałam przyjemność odebrać od kuriera paczkę od firmy Międzybrodzkie Makarony. Paczuszka zawierała kilka opakowań makaronów w różnych kształtach, które zobowiązałam się przetestować.



O firmie i jej produktach można dowiedzieć się więcej pod adresem




Na pierwszy ogień poszedł 4-jajeczny makaron "pierożek", który ja z uporem maniaka nazywam "uszami teściowej". Podałam go z zupą kalafiorową.





Skład makaronu: mąka makaronowa pszenna, mąka semolina z pszenicy durum, świeże jaja 19,35% (4 szt/kg), woda.


Makaron ugotowałam zgodnie z przepisem na opakowaniu, pozostał taki jak lubię, czyli al'dente, doskonale zachował kształt i okazał się bardzo smaczny :)



SKŁADNIKI:
mały pęczek włoszczyzny bez zieleniny – marchew, pietruszka, seler, por – łącznie 27 dag
łyżka masła sklarowanego
1,5 litra wody
3 ziela angielskie
liść laurowy
czubata łyżka suszonej włoszczyzny
sól
czubata łyżka suszonej papryki w płatkach
30 dag świeżego kalafiora
pieprz
słodka czerwona papryka w proszku
12 dag Makaronu Międzybrodzkiego "pierożek"


WYKONANIE:
Włoszczyznę obrałam, opłukałam i osuszyłam. Pokroiłam w kostkę, obsmażyłam na rozgrzanym w rondlu sklarowanym maśle. Zalałam wrzącą wodą, dodałam ziele angielskie, liść laurowy, suszoną włoszczyznę i paprykę w płatkach, lekko posoliłam. Gotowałam na wolnym ogniu do miękkości.
W międzyczasie kalafiora podzieliłam na różyczki, opłukałam. Makaron ugotowałam al’dente wg przepisu na opakowaniu.
Do miękkiej włoszczyzny dodałam kalafiora, zupę doprawiłam do smaku pieprzem, czerwoną słodką papryką w proszku i jeszcze odrobiną soli. Gotowałam do miękkości kalafiora.
Zupę podałam z ugotowanym oddzielnie makaronem.
Można ją zabielić śmietaną, ale ja tylko posypałam posiekaną natką pietruszki.





2 komentarze:

  1. Edytko a ja mieszkam 30 min od Międzybrodzia:) i znam ten produkt dość dobrze, choć wolę makaron domowy posiłkuję się czasami gotowymi.
    Pozdrawiam reanja z Gotujmy.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renatko, ja też wolę domowy, ale wiesz jak jest: praca, praca, praca... ruchy coraz wolniejsze, a czas coraz szybciej pędzi. No i rączki nie zawsze chcą mnie słuchać :(
      Ten makaron jest smaczny, a że mam możliwość, to testuję. Zaraz wstawię kolejny przepis z Międzybrodzkim :)

      Usuń

Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)

Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...