Troszkę pozazdrościłam szczęśliwym posiadaczom ogródków i też sobie pogrillowałam na kuchennym stole :)
Składniki na dwie osoby: 2 garście mieszanki sałat 2 camemberty naturalne 120 g 2 nieduże gruszki sok z cytryny 4 łyżeczki żurawiny do mięs olej do posmarowania rusztu
Wykonanie: Rozgrzałam elektryczny grill. Ruszt posmarowałam niewielką ilością oleju. Gruszki opłukałam, osuszyłam, przekroiłam na pół, usunęłam gniazdo nasienne. Każdą połówkę przekroiłam wzdłuż na dwa cieńsze plastry, skropiłam je sokiem z cytryny. Plastry ułożyłam na rozgrzanym ruszcie, po chwili dołożyłam serki. Piekłam po kilkanaście minut z każdej strony – mój grill nie ma szczególnej mocy i dlatego trwało to tak długo – do momentu aż gruszki były miękkie, a na serze odbiły się prążki. Ser odwracałam bardzo delikatnie, bo gorący jest w środku płynny. Na talerze wyłożyłam po garści mieszanki sałat. Obok ułożyłam upieczone serki i gruszki. Wgłębienia po gniazdach nasiennych wypełniłam żurawiną do mięs.
Ale pyszności,rozpływający się ser i żurawina,niebo,,,
OdpowiedzUsuń