Lubię i pomidorową, i grzybową, dlatego połączyłam oba smaki w jednej, pysznej zupie :)
Składniki: 1 ćwiartka z
kurczaka 2,5 litra
wody 4 ziela
angielskie liść laurowy 1 marchewka 1 mała
pietruszka kawałek
selera korzeniowego kawałek pora łyżka masła
sklarowanego 25 dag
boczniaków 1 ząbek
czosnku 10 dag
suchego makaronu świderki 8 dag
koncentratu pomidorowego 30% - malutki słoiczek sól pieprz majeranek opcjonalnie
śmietana do zabielenia
Wykonanie: Opłukaną i
obraną ze skóry ćwiartkę z kurczaka zalałam zimna wodą, doprowadziłam do
wrzenia, zszumowałam, dodałam ziele angielskie i liść laurowy, posoliłam do
smaku i ugotowałam do miękkości. Włoszczyznę
obrałam i opłukałam. Marchew, pietruszkę i selera starłam na tarce o dużych
oczkach, pora drobno posiekałam. Mięsko
wyjęłam z rondla, bo było mi potrzebne do czegoś innego, do wywaru wsypałam
rozdrobnioną włoszczyznę. Boczniaki
oczyściłam papierowym ręcznikiem, odcięłam gąbczaste kawałki ogonka, a
kapelusze pokroiłam w dość szerokie paski w poprzek blaszek. Wrzuciłam je na
rozgrzane sklarowane masło i obsmażyłam. Pod koniec dołożyłam wyciśnięty przez
praskę ząbek czosnku. Dodałam je
do rondla razem z suchym makaronem. Gotowałam na wolnym ogniu do pożądanej
miękkości makaronu. Dodałam koncentrat pomidorowy, doprawiłam do smaku solą,
pieprzem i majerankiem. Można zupę
zabielić śmietaną.
uwielbiam zupy, na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńŻyczę smacznego! :D
UsuńLubię boczniaki, ale w pomidorówce ich jeszcze nie jadłam, ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Proponuję więc spróbować :)
Usuń