Spaghetti alla mediterraneo z kurczakiem w pomidorach

Jakiś czas temu Powtwór zawitał do domu z trzema słoiczkami pesto w różnych smakach. Słoiczki grzecznie stanęły sobie w szafce i czekały na swoją kolej. Właśnie uznałam, że nadszedł czas na wykorzystanie pierwszego z nich. O ile z dwoma smakami nie miałam problemu, o tyle trzeci strasznie mnie intrygował. Dopiero po żmudnych poszukiwaniach w necie udało mi się doczytać, że jego głównym składnikiem są suszone pomidory, które uwielbiam! Otworzyłam więc sloiczek, skosztowałam, i wymyśliłam takie fajne szybkie danko :)

SKŁADNIKI:
pojedyncza duża pierś z kuczaka
sól
pieprz
2 łyżki oleju
kopiasta łyżka suszonych pomidorów
szczypta słodkiej lub ostrej papryki w proszku
ząbek czosnku
słoiczek 140 g pesto alla mediterraneo
200 g śmietany – najlepiej tłustej
porcja spaghetti dla trzech osób
pomidorki koktajlowe – w ilości jaka nam odpowiada

WYKONANIE:
Pierś opłukałam, osuszyłam papierowym ręcznikiem, pokroiłam w paski wzdłuż włókien, przełożyłam do miseczki.
Dodałam sól i pieprz do smaku, suszone pomidory, olej i obrany, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, dobrze wymieszałam i odstawiłam na pół godziny do lodówki.
Spaghetti ugotowałam al’dente według przepisu na opakowaniu
Na patelni dokładnie obsmażyłam mięso, dodałam pesto i śmietanę, wymieszałam.
Dołożyłam osączony makaron i opłukane, przekrojone na pół pomidorki koktajlowe. Zamieszałam i podgrzewałam razem przez chwilę, aby cały makaron pokrył się sosem, a pomidorki złapały ciepło.
Jeśli sos jest za gęsty, można go podlać odrobiną wody z gotowania makaronu (o ile nie jest zabójczo słona).

Oczywiście każdy domownik jadł o innej porze, więc musiałam podzielić składniki na trzy porcje i szykować posiłek na raty, dlatego trzy ostatnie fotki przedstawiają tylko moją porcję spaghetti :)