Marmolada z pigwy
Trochę pracy
jesienią, a zimą, kiedy za oknem śnieg i mróz - otwieramy słoiczek ze słodką,
pachnącą marmoladą z pigwy. Owoce pochodzą z ekologicznego ogrodu, z drzewa,
które miałam przyjemność posadzić własnoręcznie kilka lat temu.
Dobrze wysmażona marmolada jest tak gęsta, że z powodzeniem można kroić ją nożem.
SKŁADNIKI:
3,5 kg pigwy
– waga już ugotowanego i okrojonego z ogryzków miąższu
2 kg cukru
około
łyżeczki kwasku cytrynowego
WYKONANIE:
Owoce pigwy
umyłam i gąbczastym zmywakiem dokładnie usunęłam z nich cały meszek.
Przełożyłam do dużego garnka, zalałam wodą, doprowadziłam do wrzenia i
gotowałam 30-40 minut do momentu, aż bez problemu mogłam wbić w owoce ząbki
widelca. Odlałam wodę i zostawiłam owoce do przestygnięcia.
Nożem
okroiłam z ogryzków cały miąższ razem ze skórką. Ponieważ moja pigwa była
ekologiczna i niespecjalnie ładna, z niektórych owoców musiałam obrać skórkę
razem z czarnymi kropkami. Okrojony miąższ zważyłam, przełożyłam do rondla z
dużym i grubym dnem, dodałam cukier i szklankę wody. Dodatkowo, żeby
zabezpieczyć marmoladę przed przypaleniem pod garnek podłożyłam płytkę
ochronną.
Pierwszego
dnia smażyłam marmoladę często mieszając na wolniutkim ogniu do momentu prawie
całkowitego odparowania płynu. Zostawiłam na noc bez przykrycia. Drugiego dnia
najpierw podgrzałam i zmiksowałam masę blenderem (ze względu na skórki),
doprawiłam do smaku kwaskiem cytrynowym (dodawałam go po troszeczku i
próbowałam), a następnie znów smażyłam na wolniutkim ogniu aż do uzyskania pożądanej
konsystencji marmolady.
W
międzyczasie wymyłam i wyprażyłam słoiczki w piekarniku. Gorącą marmoladę
nałożyłam do słoiczków o pojemności ok. 300 ml, papierowym ręcznikiem
oczyściłam krawędzie otworów i gwint z marmolady, która mi niechcący kapnęła, zakręciłam
i na 10 minut postawiłam je do góry dnem. Potem je odwróciłam i opatuliłam
kocem aż do całkowitego wystygnięcia.
Wyszło mi
jedenaście słoiczków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)
Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)