Razowa kanapka z wędzonym łososiem
A dzisiaj z braku czasu coś na szybko, czyli kanapka :)
Czy zdarzyło się Wam, że przy obieraniu granatu sok pryskał na wszystkie możliwe strony? Mnie zdarzało się to wielokrotnie, aż do chwili, kiedy znalazłam na niego metodę. Robię w ten sposób: granat dokładnie myję, nacinam skórkę na cztery części, po czym wkładam owoc do miski z wodą i w tej wodzie go obieram. Ziarenka z wody wyławiam, osączam i używam do czego mi tylko potrzeba. Metoda szybka i wygodna, i nic nie jest popryskane sokiem :)
Na jedną kanapkę:
2 kromki chleba razowego
prawdziwe masło do posmarowania
kilka listków rukoli
kilka kawałeczków wędzonego łososia sałatkowego
1-2 plastry cukinii
odrobina oleju
kilkanaście ziarenek granatu
pieprz młotkowany do smaku
Wykonanie:
Cukinię umyć, uciąć skośne niegrube plasterki, posmarować olejem i zgrillować na patelni. Rukolę opłukać, osuszyć w ręczniku papierowym. Granat umyć, delikatnie obrać i uważając na wszędobylski sok wydłubać ziarenka. Pieprz grubo rozgnieść w moździerzu.
Kromki chleba posmarować masłem, obłożyć listkami rukoli i kawałkami łososia. Na to położyć grillowaną cukinię. Po wierzchu posypać ziarenkami granatu i pieprzem. Przykryć drugą kromką chleba. Zjeść z apetytem :)
pyszny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPyszna kanapeczka, mniam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń