Mimo, że nie przepadam za rybami, tą zjadłam z ogromną przyjemnością. Sposób przygotowania jest śmiesznie prosty, a ryba naprawdę pyszna :)
Pstrąg pieczony z ziołami i cytryną
Składniki na
dwie osoby: 2 pstrągi
tęczowe patroszone sól pieprz
cytrynowy 2 grubsze plastry
cytryny + sok do skropienia kilka
wiórków masła + do wysmarowania formy dwie gałązki
natki pietruszki 2 gałązki
koperku
Wykonanie: Ryby oskrobałam
z łusek, dokładnie opłukałam i osuszyłam papierowym ręcznikiem. Oprószyłam solą
i pieprzem cytrynowym (również wewnątrz), ułożyłam w nasmarowanym masłem
naczyniu żaroodpornym. Cytrynę dokładnie wyszorowałam, sparzyłam, odcięłam dwa
plastry, przekroiłam je na pół. Pietruszkę i koperek opłukałam, otrzepałam z
wody. Do środka ryby włożyłam po dwa pół-plastry cytryny i po gałązce natki i
koperku. Wierzch skropiłam sokiem z cytryny i obłożyłam wiórkami masła.
Wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam 30 minut w temperaturze 180 stopni. Rybkę
podałam z ryżem i zielonym miksem sałatowym (pekinka, lodowa, roszponka, seler
naciowy, natka) z winegretem.
Panie Jacku, ostatnie zdjęcie jest zdjęciem jednego z etapów przygotowania. Tak właśnie wygląda ryba bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika. Położoną na talerzu i ozdobioną można zobaczyćna zdjęciu pierwszym i drugim. Niestety nie jestem mistrzem fotografii, nie posiadam ani sprzętu, ani "oka", mogę jedynie zagwarantować, że danie jest przygotowane przeze mnie i naprawdę smaczne.. Dziękuję za konstruktywny komentarz, usuwam to zdjęcie. Pozdrawiam.
"Zniechęcające" zdjęcie zostało już przeze mnie usunięte z wpisu. Bardzo dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję, że ryba po upieczeniu będzie smakować :) Pozdrawiam
Wygląda i brzmi pysznie! Niedługo do mojego studenckiego mieszkania przyjeżdżają rodzice, więc... Czas się zabrać do pracy! Mam nadzieję, że tak przygotowana rybka będzie im smakowała :-)
Dzisiaj robiłem ów rybkę jednak filety i na patelni grilowej. Dorwałem filety z bezdomki. I pytanie czy to mi się tylko wydawło czy ta ryba ma lekko zamulony smak jak typowe denne ryby np. Karp.
Ryba to ryba. Uważam że dużo lepiej jest kupić rybę taką jak wygląda na zdjęciach niż zajadać się pięknymi paluszkami "rybnymi" z reklamy. Ja dziś sprzedam twój przepis. Pozdrawiam :)
Brzmi pysznie! jutro wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, będzie mi miło :) Smacznego! :)
Usuńto ostatnie zdjecie to tragedia
OdpowiedzUsuńNie zmuszam nikogo do oglądania
UsuńAle to rzeczywiście zle wygląda. Trzeba się liczyć ze źle zaprezentowane zdjęcie zniechęca. Lepiej by na talerzu położyć i ozdobic
UsuńPanie Jacku, ostatnie zdjęcie jest zdjęciem jednego z etapów przygotowania. Tak właśnie wygląda ryba bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika. Położoną na talerzu i ozdobioną można zobaczyćna zdjęciu pierwszym i drugim. Niestety nie jestem mistrzem fotografii, nie posiadam ani sprzętu, ani "oka", mogę jedynie zagwarantować, że danie jest przygotowane przeze mnie i naprawdę smaczne.. Dziękuję za konstruktywny komentarz, usuwam to zdjęcie. Pozdrawiam.
UsuńJa wychodze z zalozenia ze nie wazny jest wyglad lecz smak. Dzisiaj wyprobuje przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę smacznego, pozdrawiam cieplutko :)
UsuńA ktore to zdj tak Was zniecheca? Jak mialaby ta ryba wygladac po upieczeniu? Przepis z pewnoscia wykorzystam a zdj wrecz zachecaja do tego. Pozdr
OdpowiedzUsuń"Zniechęcające" zdjęcie zostało już przeze mnie usunięte z wpisu.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję, że ryba po upieczeniu będzie smakować :)
Pozdrawiam
A czy ryba jest zamknięta podczas pieczenia?
OdpowiedzUsuńPiekłam ja bez żadnego przykrycia.
UsuńWygląda i brzmi pysznie! Niedługo do mojego studenckiego mieszkania przyjeżdżają rodzice, więc... Czas się zabrać do pracy! Mam nadzieję, że tak przygotowana rybka będzie im smakowała :-)
OdpowiedzUsuńJa również mam taką nadzieję :) Życzę powodzenia i... smacznego :)
UsuńDzisiaj robiłem ów rybkę jednak filety i na patelni grilowej. Dorwałem filety z bezdomki. I pytanie czy to mi się tylko wydawło czy ta ryba ma lekko zamulony smak jak typowe denne ryby np. Karp.
OdpowiedzUsuńChyba wydawało ;) Pstrąg nie powinien mieć mulistego posmaku.
UsuńPyszne! ^^ Polecam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRyba to ryba. Uważam że dużo lepiej jest kupić rybę taką jak wygląda na zdjęciach niż zajadać się pięknymi paluszkami "rybnymi" z reklamy. Ja dziś sprzedam twój przepis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania :) Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
Usuń