Grillowane pieczarki faszerowane kaszą i innymi pysznościami

Dzisiaj dla odmiany znów dietetycznie. Takie pieczarki wymyśliłam sobie w pierwszych dniach diety, a okazały się na tyle pyszne, że córka również zajadała je z apetytem (nie wspomnę o dokładce). Oczywiście zamiast normalnej mozzarelli można użyć odchudzonej light, ale mnie akurat nie udało się jej kupić. I tak w sumie całość wynosi około 650 kcal + pomidor, więc co tam, można zaszaleć :)

SKŁADNIKI:
70 dag dużych pieczarek – u mnie 9 sztuk
łyżeczka sklarowanego masła
mała cebula
sól
1 szklanka ugotowanej grubej kaszy jęczmiennej perłowej
5 dag białej papryki
6 dag mozzarelli z zalewy
3 duże zielone oliwki
pieprz
tymianek suszony
odrobina oleju do posmarowania rusztu

WYKONANIE:
Pieczarki oczyściłam, opłukałam i osuszyłam. Oderwałam ogonki i pokroiłam je w drobniutką kostkę. Cebulę obrałam i również drobno pokroiłam, zeszkliłam ją na rozgrzanym maśle, po czym dodałam pokrojone ogonki. Posoliłam do smaku i smażyłam do odparowania sosu.
Grill rozgrzałam nastawiając maksymalną moc.
Paprykę umyłam, osuszyłam, usunęłam gniazdo nasienne i pestki, drobno ją pokroiłam. W równie małą kostkę pokroiłam osączoną z zalewy mozzarellę.
Ugotowaną kaszę wsypałam do miski, dodałam podsmażone i lekko wystudzone pieczarki z cebulą, paprykę, mozzarellę, tymianek, oraz sól i pieprz do smaku. Dokładnie wymieszałam.
Farszem napełniłam kapelusze pieczarek, na wierzchu ułożyłam plasterki oliwek. Pieczarki położyłam na rozgrzanym grillu i przykryłam je folią aluminiową błyszczącą stroną do środka. Piekłam około 20 minut. Podałam z pomidorem i natką pietruszki.