Ciasto kruche z jabłkami i bezą

Ciasto wykonane na podstawie przepisu Roberta Makłowicza. Kiedy tylko zobaczyłam ulotkę z jego fotką, poczułam, że po prostu muszę je upiec. Warto było, bo ciacho smakuje doskonale :)

CIASTO:
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej – ja dałam tortową
2 łyżki cukru pudru
10 dag masła
szczypta soli

MASA JABŁKOWA:
6 żółtek
1 szklanka cukru
szczypta soli
2 łyżeczki cynamonu
200 g śmietanki kremówki 30%
1/4 szklanki mąki
5 szklanek kwaśnych jabłek obranych i pokrojonych w kostkę – moje ważyły 60 dag

BEZA:
6 białek
szczypta soli
1/2 szklanki cukru

WYKONANIE:

CIASTO:
Blaszkę o wymiarach 23x34 cm wyłożyłam papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzałam do temperatury 155-160 stopni z termo obiegiem.
Do miski przesiałam mąkę, dodałam cukier puder, szczyptę soli i zimne masło. Składniki dokładnie posiekałam siekaczką, a następnie palcami roztarłam na kruszonkę.
Kruszonkę wysypałam do blaszki i dobrze docisnęłam dłonią, żeby powstał równy spód.
Wstawiłam do nagrzanego piekarnika i podpiekłam przez około 10-15 minut.

MASA JABŁKOWA:
Oddzieliłam żółtka od białek. Białka odłożyłam, aby je użyć do przygotowania bezy. Do żółtek dodałam cukier, sól i cynamon, i utarłam mikserem na kogel mogel. Dolałam śmietankę oraz dosypałam mąkę i zmiksowałam na gładką masę. Jabłka umyłam, obrałam, pozbawiłam gniazd nasiennych i pokroiłam w nie za dużą kostkę. Dodałam do zmiksowanej masy, wymieszałam i całość wyłożyłam na podpieczony spód. Blaszkę wstawiłam do nagrzanego piekarnika i piekłam przez około 60 minut.

BEZA:
Białka ubiłam ze szczyptą soli na sztywną pianę, pod koniec, nie przerywając miksowania, dodałam porcjami cukier. Bezę wyłożyłam na upieczone ciasto, rozprowadziłam łyżką tworząc nierówną powierzchnię, blaszkę ponownie wstawiłam do piekarnika i zapiekałam do zrumienienia przez 15 minut.
Wystudziłam ciasto w blasze.

A po ciachu zostają tylko okruszki :)