Jagodzianki
Wprawdzie do lasu mam daleko, a jagód zbierać nie lubię, ale przynajmniej raz w sezonie staram się upiec jagodzianki. W tym roku skorzystałam z jagód kupionych na bazarku i upiekłam bułeczki według poniższego przepisu. Ciasto pięknie wyrosło, nadzienie nie było bardzo słodkie, jagodzianki wspaniale smakowały z mlekiem. Co prawda troszkę za bardzo się spiekły, ale moim żarłoczkom to nie przeszkadzało :)
CIASTO:
50 dag mąki
+ do podsypania
ok. 2/3
szklanki mleka
3,5 dag
świeżych drożdży
7 dag cukru
2 jajka
rozmiar L
1/2 łyżeczki
soli
7 dag masła
+ 3 dag do posmarowania
16 g cukru
wanilinowego
NADZIENIE:
30 dag jagód
7 dag cukru
2 łyżki budyniu
waniliowego bez cukru
DODATKOWO:
cukier puder
do posypania
WYKONANIE:
Jagody
wymieszać z cukrem i gotować na małym ogniu do odparowania większości soku,
przestudzić, wymieszać z proszkiem budyniowym.
Mąkę
przesiać do większej miski, pośrodku zrobić dołek, wkruszyć drożdże, dodać
odebraną od całości łyżkę cukru i 1/3 letniego mleka, wymieszać zagarniając
niewielką ilość mąki.
Miskę
przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce aż zaczyn wyrośnie.
Dodać
pozostały cukier, cukier wanilinowy, sól, roztrzepane jajka i resztę mleka,
wymieszać łyżką.
Dodać
stopione letnie masło i wyrabiać ręcznie lub robotem przez 10 minut, aż ciasto będzie puszyste,
elastyczne i nie będzie się kleić do rąk.
Miskę przykryć
ściereczką i odstawić do momentu aż ciasto wyrośnie.
Wyrośnięte
odgazować, krótko przerobić, rozwałkować na podsypanym mąką blacie.
Wycinać duże
kółka, na każdym ułożyć łyżeczką nadzienia i zlepiać formując bułeczkę.
Bułeczki
układać zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając
między nimi odstępy.
Przykryć
ściereczką i odstawić na 20-30 minut do ostatniego wyrośnięcia.
Wierzch
wyrośniętych bułeczek posmarować roztopionym masłem i wstawić je do nagrzanego
piekarnika.
Piec 15-20
minut w temperaturze 180 stopni z termo obiegiem, uważając, żeby się za mocno
nie spiekły.
Jeszcze
gorące posypać cukrem pudrem.
Mniam, ale bym zjadła, chociaż jedną )
OdpowiedzUsuńNastępnym razem Madziu podeślę Ci troszkę :)
Usuń