Pleśniak jeżynowo brzoskwiniowy
Dzisiaj wpadam tylko na chwilkę i szybciutko zostawiam nieco archiwalne ciasto - niby pleśniak z domowym dżemem z leśnych jeżyn, uzbieranych przez rodziców w Puszczy Kozienickiej, a potem pracowicie przetartych przez mamę, żeby nie było ani jednej pesteczki, i brzoskwiń, których nazwy nie znam, bo na każdym straganie nazywają się inaczej. Przyjmijmy, że ze względu na swój kształt to brzoskwinie "ufo", nieco inne w smaku od zwykłych, okrągłych.
Ciasto kruche, delikatne, pachnące, tak łatwe do wykonania, że nie ma prawa się nie udać.
Jak sobie wspomnę jego smak, natychmiast mam ochotę rzucić moją dietę :)
CIASTO:
3,5 szklanki
mąki pszennej
2 łyżki
cukru
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
25 dag
margaryny
szczypta
soli
4 żółtka
ewentualnie
łyżka kwaśnej śmietany – gdyby składniki nie chciały się połączyć
PIANA:
4 białka
1/3 szklanki
cukru
kisiel
morelowy
DO
PRZEŁOŻENIA:
Słoiczek
dżemu z leśnych jeżyn
3 duże
brzoskwinie „Ufo”
WYKONANIE:
Mąkę
przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier i szczyptę soli, wymieszać i
posiekać z zimną margaryną.
Dodać żółtka
i szybko zagnieść ciasto.
Gdyby
składniki nie chciały się połączyć, dodać łyżkę kwaśnej śmietany.
Ciasto
zawinąć w folię i schodzić w lodówce przez 30 minut.
Brzoskwinie
sparzyć wrzącą wodą, obrać ze skórki, usunąć pestki, miąższ pokroić w kawałki.
Piekarnik
rozgrzać do 160 stopni z termo obiegiem.
Foremkę o
wymiarach 23x29 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Dno wykleić
schłodzonym ciastem.
Na cieście
rozsmarować dżem jeżynowy.
Na dżemie
rozłożyć kawałki brzoskwiń.
Białka ubić
na sztywną pianę, nie przerywając miksowania partiami dodać cukier.
Na koniec
domieszać proszek kisielowy.
Pianę
rozłożyć na powierzchni ciasta, od razu wstawić do nagrzanego piekarnika.
Piec 45-50
minut.
Dla takiego ciasta warto rzucić każdą dietę ;) Wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń