Lato nam się troszkę spsuło, nie wiem jak Wam, ale mnie zdecydowanie nie odpowiada taka pogoda w sierpniu. W chłodne popołudnie lubię zjeść talerz rozgrzewającej zupy, najchętniej rosołu, ale że ten może się w końcu znudzić, dziś dla odmiany krem ziemniaczano-kalafiorowy z grzankami z żytniego chleba. Pyszka :)
SKŁADNIKI: 40 dag ziemniaków – waga po obraniu 40 dag kalafiora łyżka sklarowanego masła 15 dag włoszczyzny (marchew, pietruszka, seler, por) – startej na tarce o dużych oczkach 4 szklanki wody 3,5 dag serka topionego z serem pleśniowym kopiasta łyżka posiekanego koperku sól biały pieprz
WYKONANIE: Kalafior podzielić na różyczki, dobrze opłukać, ewentualnie zanurzyć na kilka minut w zakwaszonej wodzie. Ziemniaki obrać, opłukać, pokroić w kostkę. W rondlu rozgrzać masło, wrzucić ziemniaki i włoszczyznę, powoli smażyć kilka minut. Dodać kalafiora, zalać gorącą wodą, doprowadzić do wrzenia i gotować pod przykryciem na małym ogniu 20-25 minut. Dodać serki topione, lekko przestudzić i zmiksować dodając posiekany koperek. Ponownie podgrzać nie doprowadzając do wrzenia, doprawić do smaku solą i białym pieprzem. Chleb pokroić w małą kostkę, smażyć na suchej patelni aż zacznie lekko twardnieć, polać oliwą z oliwek i smażyć jeszcze chwilkę, przesypać do miseczki aby grzanki wystygły.
na pewno pyszna zupa
OdpowiedzUsuńDomownikom i mnie bardzo smakowała :)
UsuńZiemniaki i kalafior to bardzo dobre połączenie. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2014 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie do akcji, już pędzę po banerek :)
UsuńSuper, zapraszam do dodawania kolejnych przepisów ;)
UsuńJak ja lubię takie zupy:)zapisuję
OdpowiedzUsuń