Szybkie cynamonowo-orzechowe ciasto z gruszkami i jabłkami
Znacie to? Na straganach olbrzymi wybór owoców, więc do koszyka wpadają po kolei jabłka, gruszki, śliwki... itp. mniej lub bardziej sezonowe pyszności. A potem te mniej chodliwe, lub zakupione w większej ilości, leżą sobie w koszyku i marnieją w oczach. Ja to niestety znam, a ponieważ nie lubię wyrzucać żywności, zazwyczaj smażę wtedy racuchy, albo piekę jakieś szybkie ciasto, do którego wtykam niechciane owoce. Zarówno ciasto, jak i racuchy wzbudzają entuzjazm moich domowników, jedno i drugie znika w ekspresowym tempie, a problem nadwyżek zostaje w smaczny sposób rozwiązany :)
DO
POSYPANIA: łyżka
mielonych orzechów włoskich 2 łyżeczki
cynamonu 1 łyżka
brązowego cukru trzcinowego ewentualnie
cukier puder do oprószenia
WYKONANIE: Jabłka i
gruszki umyłam, osuszyłam i obrałam. Jabłka pokroiłam na szóstki, usuwając przy
tym gniazdo nasienne, gruszki dowolnie. Mąkę
przesiałam z proszkiem do pieczenia i sodą, wymieszałam z mielonymi orzechami. Tortownicę o
wymiarach 24 cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Piekarnik
rozgrzałam do temperatury 170 stopni z termo obiegiem. Całe jajka
utarłam na biało z cukrem, nie przerywając miksowania dolałam olej i maślankę. Dodałam
przesianą mąkę z dodatkami i całość wymieszałam łyżką. Masę
przełożyłam do tortownicy. Na wierzchu rozłożyłam owoce, posypałam mielonymi
orzechami, cynamonem i trzcinowym cukrem. Piekłam 45
minut do suchego patyczka. Wystudziłam
na kratce kuchennej. Przed
podaniem oprószyłam cukrem pudrem.
Też tak czasami mam - nakupuję, bo tak ładnie wyglądają, a potem nie ma kto jeść... Ciasto jest w takich razach jedynym słusznym rozwiązaniem ;) Twoje wygląda pysznie :)
Chce koniecznie upiec Twoje ciasto na niedziele i mam pytanie: czy 25 dag maki, to faktycznie 2 szklanki? Bo wedlug mnie do byloby 50 dag. Pozdrawiam Monika
Witaj Moniko, w szklance, takiej zwykłej arcoroc z uszkiem, mieści się 13-14 dag mąki tortowej (specjalnie poszłam przed chwilką odważyć). Przy pieczeniu tego ciasta odmierzałam taką właśnie szklanką, wyszły prawie dwie. Pozdrawiam :)
Ale apetycznie wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJadę na ciacho do Ciebie:))
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, zaraz będę piec drożdżówki :))
Usuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż tak czasami mam - nakupuję, bo tak ładnie wyglądają, a potem nie ma kto jeść... Ciasto jest w takich razach jedynym słusznym rozwiązaniem ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda pysznie :)
Bardzo dziękuję :)
UsuńDzisiaj nakupiłam dla odmiany wszelakich cytrusów i innych egzotycznych owoców, i już mnie głowa boli co z nimi zrobię :)
Chce koniecznie upiec Twoje ciasto na niedziele i mam pytanie: czy 25 dag maki, to faktycznie 2 szklanki? Bo wedlug mnie do byloby 50 dag.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Witaj Moniko,
Usuńw szklance, takiej zwykłej arcoroc z uszkiem, mieści się 13-14 dag mąki tortowej (specjalnie poszłam przed chwilką odważyć). Przy pieczeniu tego ciasta odmierzałam taką właśnie szklanką, wyszły prawie dwie.
Pozdrawiam :)