Szybkie cynamonowo-orzechowe ciasto z gruszkami i jabłkami
Znacie to?
Na straganach olbrzymi wybór owoców, więc do koszyka wpadają po kolei jabłka, gruszki, śliwki... itp. mniej lub bardziej sezonowe pyszności. A potem te mniej chodliwe, lub zakupione w większej ilości, leżą sobie w koszyku i marnieją w oczach.
Ja to niestety znam, a ponieważ nie lubię wyrzucać żywności, zazwyczaj smażę wtedy racuchy, albo piekę jakieś szybkie ciasto, do którego wtykam niechciane owoce. Zarówno ciasto, jak i racuchy wzbudzają entuzjazm moich domowników, jedno i drugie znika w ekspresowym tempie, a problem nadwyżek zostaje w smaczny sposób rozwiązany :)
SKŁADNIKI:
4 jajka
1/2 szklanki
cukru
25 dag mąki
pszennej tortowej (około 2 szklanek)
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej
5 dag
mielonych orzechów włoskich (1/2 szklanki)
1/2 szklanki
oleju rzepakowego
3/4 szklanki
maślanki naturalnej
2 jabłka – u
mnie cortland malinowy
2 gruszki –
u mnie konferencja
DO
POSYPANIA:
łyżka
mielonych orzechów włoskich
2 łyżeczki
cynamonu
1 łyżka
brązowego cukru trzcinowego
ewentualnie
cukier puder do oprószenia
WYKONANIE:
Jabłka i
gruszki umyłam, osuszyłam i obrałam. Jabłka pokroiłam na szóstki, usuwając przy
tym gniazdo nasienne, gruszki dowolnie.
Mąkę
przesiałam z proszkiem do pieczenia i sodą, wymieszałam z mielonymi orzechami.
Tortownicę o
wymiarach 24 cm wyłożyłam papierem do pieczenia.
Piekarnik
rozgrzałam do temperatury 170 stopni z termo obiegiem.
Całe jajka
utarłam na biało z cukrem, nie przerywając miksowania dolałam olej i maślankę.
Dodałam
przesianą mąkę z dodatkami i całość wymieszałam łyżką.
Masę
przełożyłam do tortownicy. Na wierzchu rozłożyłam owoce, posypałam mielonymi
orzechami, cynamonem i trzcinowym cukrem.
Piekłam 45
minut do suchego patyczka.
Wystudziłam
na kratce kuchennej.
Przed
podaniem oprószyłam cukrem pudrem.
Ale apetycznie wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJadę na ciacho do Ciebie:))
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, zaraz będę piec drożdżówki :))
Usuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż tak czasami mam - nakupuję, bo tak ładnie wyglądają, a potem nie ma kto jeść... Ciasto jest w takich razach jedynym słusznym rozwiązaniem ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda pysznie :)
Bardzo dziękuję :)
UsuńDzisiaj nakupiłam dla odmiany wszelakich cytrusów i innych egzotycznych owoców, i już mnie głowa boli co z nimi zrobię :)
Chce koniecznie upiec Twoje ciasto na niedziele i mam pytanie: czy 25 dag maki, to faktycznie 2 szklanki? Bo wedlug mnie do byloby 50 dag.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Witaj Moniko,
Usuńw szklance, takiej zwykłej arcoroc z uszkiem, mieści się 13-14 dag mąki tortowej (specjalnie poszłam przed chwilką odważyć). Przy pieczeniu tego ciasta odmierzałam taką właśnie szklanką, wyszły prawie dwie.
Pozdrawiam :)