Zdaniem Powtwora najlepszy krupnik, to krupnik z grzybami, i nieważne czy są to grzyby świeże czy suszone. Dzisiaj polecam gęstą, sycącą, pachnącą zupę - remedium na jesienną szarugę :)
SKŁADNIKI: 20 dag
warkocza ze schabu środkowego 7 szklanek
wody 2 średnie
marchewki 1 pietruszka kawałek
bulwy selera sól liść laurowy 3 ziela
angielskie płaska łyżka
masła sklarowanego mała cebula 10 dag
świeżych podgrzybków 1/2 szklanki
jęczmiennej kaszy wiejskiej 30 dag
ziemniaków – waga po obraniu pieprz natka
pietruszki do posypania ewentualnie
kremówka do zabielenia
WYKONANIE: Mięso
opłukałam, zalałam w rondlu zimną wodą, doprowadziłam do wrzenia, zszumowałam. Dodałam
obrane i umyte marchew, pietruszkę i selera, oraz ziele angielskie i liść
laurowy. Lekko
posoliłam i gotowałam do miękkości warzyw. Grzyby
oczyściłam, pokroiłam w plastry, cebulę obrałam, pokroiłam w kosteczkę. Na
rozgrzanym maśle zeszkliłam cebulę, dodałam plasterki grzybów i obsmażyłam. Kaszę
przepłukałam pod bieżącą wodą na gęstym sicie. Ziemniaki
obrałam, opłukałam, pokroiłam w kosteczkę. Z wywaru
wyjęłam warzywa, natomiast dodałam kaszę, ziemniaki i obsmażone grzyby. Na
wolniutkim ogniu gotowałam do miękkości składników. Pod koniec dodałam
pokrojoną w plasterki marchewkę. Doprawiłam
do smaku solą i pieprzem. Zupę podałam
posypaną natką pietruszki. Doskonale
smakuje z odrobiną śmietany kremówki i kilkoma kroplami sosu sojowego.
Uwielbiam krupnik, ale nie dawałam nigdy grzybów, muszę spróbować następnym razem :)
OdpowiedzUsuńProponuję spróbować i życzę smacznego :)
UsuńTo prawda, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńniebo w ustach
OdpowiedzUsuń