Biszkopt z porzeczkami i kremem bananowym
Ostatnia niedziela upłynęła mi na pieczeniu ciast. Planowałam poprzestać na trzech, ale z rozpędu zrobiłam nadprogramowo biszkopt z porzeczkami i kremem bananowym. Początkowo ciasto miało mieć smak truskawkowy, ale o efekcie końcowym ostatecznie zdecydowała zawartość szafek kuchennych. I dobrze się stało, bo połączenie smaków okazało się strzałem w dziesiątkę :)
CIASTO:
3 jajka
rozmiar L
3 łyżki
cukru pudru
4 łyżki mąki
pszennej tortowej
bardzo
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
GALARETKA
PORZECZKOWA:
40 dag
mrożonych czerwonych porzeczek
0,5
opakowania galaretki o smaku czarnej porzeczki
0,5
opakowania galaretki o smaku cytrynowym
3,5 łyżeczki
żelatyny
cukier do
smaku – u mnie wyszły 4 łyżki
KREM:
opakowanie
budyniu bananowego
0,5 litra
mleka
20 dag masła
0,5 szklanki
cukru pudru
NA WIERZCH:
czekolada
mleczna w płatkach do posypania
WYKONANIE:
BISZKOPT:
Blaszkę o
wymiarach 30x23 cm wyłożyłam papierem do pieczenia.
Mąkę
przesiałam z proszkiem do pieczenia.
Oddzieliłam
żółtka od białek.
Białka
ubiłam na sztywną pianę, nie przerywając miksowania dodałam cukier, pojedynczo
żółtka, a następnie na niskich obrotach mąkę z proszkiem do pieczenia.
Ciasto
przełożyłam do blaszki, wyrównałam powierzchnię i wstawiłam do zimnego
piekarnika.
Włączyłam
piekarnik na 170 stopni z termo obiegiem, trzymałam w nim ciasto 20 minut.
Odstawiłam
do przestudzenia.
GALARETKA:
Porzeczki
przełożyłam do rondla, podlałam szklanką wody, doprowadziłam do wrzenia i
gotowałam kilka minut.
Odstawiłam z
palnika, wsypałam suchą galaretkę i żelatynę, mieszałam do całkowitego
rozpuszczenia.
Dosłodziłam
do smaku i odstawiłam do przestudzenia.
Tężejącą
galaretkę rozprowadziłam równą warstwą na biszkopcie i wstawiłam blaszkę do
lodówki.
KREM:
Budyń
ugotowałam według przepisu na opakowaniu w 0,5 litra mleka, całkowicie
wystudziłam.
Miękkie
masło utarłam na pianę z cukrem pudrem, nie przerywając miksowania dodałam po
łyżce zimny budyń.
Puszystą
masę wyłożyłam na stężałą galaretkę, wyrównałam powierzchnię i posypałam
czekoladą w płatkach.
Blaszkę
ponownie wstawiłam do lodówki, ponieważ schłodzone ciasto lepiej się kroi.
Świetne ciacho, same w nim pyszności, zwłaszcza ten krem bananowy :D
OdpowiedzUsuńpyszne ciacho)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPysznie,smakowite to ciasto.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Usuń