Zdarzają mi się takie dni, kiedy myśl o kanapkach na śniadanie nie budzi mojego entuzjazmu. Oczywiście nie ma mowy o dniu powszednim, bo wówczas w pośpiechu łykam pół kajzerki z kiełkami i "czymś" na wierzchu, ale o weekendzie. Zazwyczaj jadam wtedy jajka na miękko lub jajecznicę, do której wrzucam lodówkowe końcówki. Tym razem jajecznica zwyciężyła. Z dodatkiem wiejskiej kiełbasy i pomidorków koktajlowych, w towarzystwie świeżych, kupionych przez męża kajzerek, smakowała niebiańsko :)
SKŁADNIKI: łyżka masła
sklarowanego kawałek
cienkiej wiejskiej kiełbasy – około 10 cm 7 pomidorków
gałązkowych 5 jajek sól świeżo
zmielony pieprz posiekany
koperek do posypania
WYKONANIE: Kiełbasę
pokroić w pół plasterki. Pomidorki
opłukać, osuszyć, przekroić na pół. Jajka wybić
do miseczki, roztrzepać z solą i świeżo zmielonym pieprzem. Na patelni
rozgrzać masło, lekko obsmażyć kiełbasę. Dodać
pomidorki i smażyć aż skórka troszkę się zmarszczy. Wlać
roztrzepane jajka i delikatnie mieszając smażyć do uzyskania preferowanej
konsystencji. Na talerzu
posypać posiekanym koperkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)
Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)
Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)