Ciasto ucierane ze śliwkami i kokosową bezą

Dzisiaj miałam podzielić się z Wami przepisem na lody kajmakowe, ale przyszło mi do głowy, że to głupie - lody na powitanie jesieni? I to przy tak paskudnej pogodzie? Zdecydowanie nie pasują.
Dlatego zamiast lodów będzie ciasto - pyszne, łatwe do wykonania i szybkie do zjedzenia. Piekłam je już dwukrotnie, raz z margaryną, a raz a masłem, i zdecydowanie polecam do niego masło.

CIASTO:
10 dag miękkiego masła
6 dag cukru pudru
3 żółtka
około 1/4 szklanki mleka
15 dag mąki pszennej
5 dag mąki kukurydzianej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
około 30 dag śliwek węgierek
BEZA:
3 białka
szczypta soli
10 dag cukru kryształu
7 dag wiórków kokosowych
DODATKOWO:
tłuszcz i bułka tarta do tortownicy

WYKONANIE:
Tortownicę o średnicy 21-24 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą (ja natłuściłam tylko boki, spód wyłożyłam papierem do pieczenia).
Śliwki umyć, osuszyć, przekroić w poprzek na pół i usunąć pestki.
Obie mąki przesiać z proszkiem do pieczenia.
Oddzielić żółtka od białek.
Piekarnik rozgrzać do 160 stopni z termo obiegiem (180 stopni bez termo obiegu).
Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem, następnie dodać po jednym żółtku.
Na mniejszych obrotach dodać obie przesiane z proszkiem mąki i mleko.
Ciasto powinno być dość gęste.
Masę wyłożyć do przygotowanej tortownicy, na wierzchu ułożyć śliwki przecięciem do góry, lekko wpychając je w masę.
Piec 20 minut.
Na około 5 minut przed końcem pieczenia zacząć przygotowywać bezę.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec partiami dodawać cukier miksując, aż całkiem się rozpuści, a piana stanie bardzo sztywna i lśniąca.
Na koniec dodać wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać szpatułką.
Na gorące, wyjęte z piekarnika ciasto wyłożyć bezę i ponownie wstawić foremkę do piekarnika.
Piec jeszcze 20-30 minut, w zależności od średnicy tortownicy, do zrumienienia wierzchu.