Klasyczny keks

Klasyczny keks upieczony w oparciu o nieocenione wskazówki Barbary Bytnerowiczowej zawarte w książce pt. "Ciasta domowe" 

WAŻNE! Przy pieczeniu keksa bardzo ważne jest aby wszystkie składniki miały temperaturę pokojową, w przeciwnym wypadku ucierana masa może się rozwarstwiać. O przygotowanie foremki i rozgrzanie piekarnika też trzeba się zatroszczyć wcześniej, gdyż utarte ciasto trzeba jak najszybciej wstawić do piekarnika.

Klasyczny keks

Składniki:
5 jajek
20 dag cukru pudru
20 dag masła
kilka kropli aromatu pomarańczowego
30 dag i 1 łyżka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
30 dag gotowej mieszanki keksowej (Bakalland) lub po 10 dag miękkich rodzynek, smażonej skórki pomarańczowej i kandyzowanego ananasa lub papai
5-10 dag posiekanych orzechów laskowych

Wykonanie:

Keksówkę wyłożyłam papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzałam do temperatury 170 stopni. Mąkę przesiałam do oddzielnej miski razem z proszkiem do pieczenia.
Masło spieniłam w misce przy pomocy łopatek miksera, dodałam do niego aromat i cukier puder. Dokładnie utarłam na puszystą masę.  Następnie dodawałam kolejno po jednym jajku pilnując, aby poprzednie zostało dokładnie wtarte w masę (jajka najlepiej wybijać pojedynczo do oddzielnej miseczki, żeby niechcący nie dodać zepsutego).
Kiedy masa zwiększyła objętość i była dobrze ubita, w 2-3 partiach dodałam mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i dokładnie ją wmieszałam na mniejszych obrotach.
Do mieszanki keksowej wsypałam łyżkę mąki i wymieszać (moje owoce ze świeżo otwartej paczki były miękkie i wilgotne, nie musiałam ich namaczać), a następnie razem z posiekanymi orzechami dodałam do ciasta i wymieszałam łopatką. Przełożyłam masę do przygotowanej wcześniej keksówki i od razu wstawiłam do nagrzanego piekarnika. Piekłam około 1 godziny.

 Nie należy otwierać piekarnika przed upływem 40 minut, a przed wyjęciem ciasta sprawdzić patyczkiem czy już nie jest w środku surowe. Pozwolić mu spokojnie wystygnąć :)