piątek, 25 marca 2016

Wesołych Świąt!

Kochani,


Składam Wam serdeczne życzenia

zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych,

radosnych chwil w gronie rodzinnym i wśród przyjaciół,

wyjątkowo mokrego Śmigusa Dyngusa

oraz samych słonecznych, cudownych dni :)





sobota, 19 marca 2016

Piaskowa babka bezglutenowa

Banalnie prosta do wykonania babka piaskowa, lekka i rozpływająca się w ustach, długo zachowuje świeżość. Mąż nazwał ją „super-zapychaczem” a ja poniekąd przyznaję mu rację, bo dla mnie wszystkie babki piaskowe są zapychające J

Najbardziej smakowała nam z domową konfiturą z czarnej porzeczki.




SKŁADNIKI:
  • 5 jajek 
  • 1 szklanka cukru
  • 1 i 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 20 dag masła 
  • 1 czubata łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
  • skórka otarta z 1 wyszorowanej i sparzonej cytryny
  • tłuszcz i mąka ziemniaczana do formy




WYKONANIE:
Formę na babkę z kominem wysmarować masłem i oprószyć mąką.
Całe jajka ubić na jasną, puszystą masę, cały czas miksując dodać partiami cukier.
Miksować kilka minut.
Dodać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i otartą skórkę cytrynową, zmiksować tylko do połączenia.
Masło rozpuścić, zagotować i takie wrzące wlać do masy, wymieszać.
Masę przelać do przygotowanej formy i od razu wstawić do nagrzanego piekarnika.
Pierwsze 30 minut piec w temperaturze 160 stopni (140 z termo obiegiem), następnie podnieść temperaturę do 170 stopni (150 z termoobiegiem) i dopiekać jeszcze około 30 minut, do suchego patyczka.
Upieczone ciasto zostawić w foremce przez kilka minut, a następnie wyjąć ją i wystudzić na kratce kuchennej.





Przepis źródłowy tutaj.




Naleśniki kukurydziano-tapiokowe ze szpinakiem, fetą i jajkiem



Naleśniki są genialnie elastyczne i doskonale nadają się do zwijania w rulony lub składania w kopertę. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ich uniwersalnością i smakiem. Nawet mój tradycyjnie jadający połówek podbierał mi je z talerza :)
Przepis podstawowy na naleśniki pochodzi z książki „Kuchnia polska bez pszenicy” Marty Szloser i Wandy Gąsiorowskiej, farsz jest moim dodatkiem.






SKŁADNIKI na 6-8 sztuk o średnicy ok. 21-22 cm:


NALEŚNIKI:
  • 2 jajka rozmiar L
  • 200 ml domowego mleka kokosowego
  • 1 łyżka oleju – dałam z pestek winogron
  • szczypta soli
  • 80 g skrobi z tapioki
  • 80 g mąki kukurydzianej

WYKONANIE:
Jajka wybić do miski, lekko ubić trzepaczką. Dodać mleko kokosowe, olej i szczyptę soli, wymieszać.





Ubijając (wystarczy miotełka) dodać partiami obie mąki. Ciasto odstawić na 15 minut aby odpoczęło.





Na rozgrzaną, ewentualnie posmarowaną olejem patelnię wylewać porcje ciasta, dokładnie rozprowadzając je na dnie. Jest to bardzo łatwe, ponieważ ciasto jest wyjątkowo rzadkie. Kiedy brzeg zaczyna się wywijać, odwracać naleśniki na drugą stronę i krótko dosmażać.
Usmażone układać jeden na drugim na płaskim talerzu.






FARSZ:
  • 20 dag szpinaku baby
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka masła klarowanego
  • 15 dag sera typu feta
  • 4 jajka 
  • świeżo otarta gałka muszkatołowa
  • świeżo zmielony pieprz

DODATKOWO:
  • łyżka klarowanego masła do obsmażenia

WYKONANIE:
Jajka ugotować na twardo, wystudzić w zimnej wodzie, obrać i posiekać. Czosnek obrać i drobniutko posiekać. Szpinak opłukać, osączyć.
Czosnek zeszklić na rozgrzanej łyżce masła, dodać szpinak, smażyć chwilę aż zmniejszy objętość, odstawić z ognia, dodać pokruszoną fetę i trzy posiekane jajka. Doprawić do smaku pieprzem i gałką muszkatołową. Delikatnie wymieszać.




Farsz rozłożyć na naleśnikach, zwinąć je w rulony, obsmażyć krótko z obu stron na drugiej łyżce masła.





Podawać na gorąco posypane pozostałym jajkiem. Ja podałam do nich łagodne w smaku kiełki lucerny (jak samodzielnie wyhodować kiełki klik).





niedziela, 13 marca 2016

Chleb gryczano-kukurydziany z sumakiem



Moje kolejne starcie z bezglutenowym pieczywem, Chlebek ma ładny kolor i porowaty miękisz, ale jest dość kruchy i posiada specyficzny smak. Wprawdzie został skonsumowany, ale to nie moje smaki, więc powtórki raczej nie będzie. Nie znaczy to, że chleb nie jest smaczny, po prostu mnie nie smakuje. Ale przecież trudno po przeszło półwieczu przerzucić się z pszennego pieczywa na pieczywo bezglutenowe i od razu w nim zasmakować. Kto tego doświadczył, ten wie...
Przepis źródłowy pochodzi z książki „Święta bez pszenicy” Marty Szloser i Wandy Gąsiorowskiej.


SKŁADNIKI:
  • 230 g mąki gryczanej
  • 90 g mąki kukurydzianej
  • 10 g zmielonego złocistego siemienia lnianego
  • 2 łyżki oleju z pestek winogron
  • 3 łyżeczki sumaku
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 płaska łyżeczka drożdży instant
  • 1/3 płaskiej łyżeczki kurkumy
  • szczypta pieprzu
  • 450 ml letniej wody
  • czarny sezam do posypania


WYKONANIE:
W misce wymieszać obie mąki, drożdże, siemię lniane i przyprawy.
Dodać letnią wodę i olej, wymieszać gładkie ciasto.
Miskę przykryć wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30-60 minut do wyrośnięcia.
Keksówkę o wymiarach 26x9 cm wyłożyć papierem do pieczenia (może być troszkę krótsza).
Delikatnie wymieszane ciasto przełożyć do przygotowanej foremki, przykryć ją wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu wierzch posypać czarnym sezamem.
Piec około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni z termoobiegiem.






Pieczywo bez glutenu

Pieczywo bez glutenu

sobota, 12 marca 2016

Schab z ananasem



Planowałam rozklepać kotlety i usmażyć tradycyjne schabowe. I już sięgałam po wytłoczkę z jajkami, kiedy w rękę wpadła mi napoczęta puszka ananasa. Pierwsza myśl - schabowy zapiekany pod ananasem i plasterkiem sera, druga myśl - tłuc, panierować, smażyć, zapiekać... za dużo roboty. Zwyciężyło moje lenistwo i powstało szybkie i naprawdę rewelacyjnie smaczne danie. Przygotowałam je w wersji bezglutenowej, w wersji tradycyjnej proponuję zagęścić sos mąką pszenną i zabielić kremówką.
Inspiracja tutaj.



Jeśli macie ochotę na inne połączenia mięsa z owocami, zapraszam do obejrzenia przepisów na:

schab pieczony ze śliwkami i morelami

schab z jabłkami i pieczarkami

kaczkę pieczoną z jabłkami i pomarańczami

wątróbkę z czereśniami i rozmarynem.




SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
  • 2 kotlety ze schabu środkowego
  • sól
  • pieprz
  • łyżka klarowanego masła
  • łyżka oleju z pestek winogron
  • 4 plastry ananasa z puszki 
  • zalewa z ananasa
  • kilka rodzynek – u mnie duże odmiany Thomson
  • łyżeczka mąki bezglutenowej – mieszanka uniwersalna
  • 0,5-1 szklanka domowego mleka kokosowego
  • suszony tymianek

WYKONANIE:
Opłukane i osuszone papierowym ręcznikiem kotlety (nie rozbijane) oprószyć solą i pieprzem, z obu stron obsmażyć rumiano na rozgrzanym z olejem maśle.





Podlać zalewą z ananasa w takiej ilości, ile chcemy otrzymać sosu.
Na kotletach położyć po plastrze ananasa, pozostałe dwa pokroić w małe kawałki i wraz z rodzynkami dodać do sosu.




Patelnię przykryć i dusić na małym ogniu przez około 25 minut.
Kotlety wyjąć, a sos zagęścić mąką rozmieszaną z mlekiem kokosowym, doprawić do smaku solą, pieprzem i suszonym tymiankiem.





Z powrotem włożyć kotlety i jeszcze przez chwilkę podgrzać  je z sosem.
Podawać z ugotowanym na sypko ryżem.







sobota, 5 marca 2016

Figi zapiekane z pomarańczowym miodem



Cudownie pachnący, banalnie prosty, chrupiący deser – figi zapiekane z pomarańczowym miodem



SKŁADNIKI:
  • świeże figi – po jednej na osobę

DO KAŻDEJ FIGI:
  • 1 łyżeczka posiekanych orzechów włoskich
  • 1 łyżeczka migdałów w słupkach
  • 1 pełna łyżeczka miodu pomarańczowego


WYKONANIE:
Figi umyć, osuszyć, nadkroić na krzyż od strony ogonka, nie przecinając do końca.
Figi ułożyć pojedynczo w kokilkach do zapiekania i lekko rozchylić cząstki na boki.
Każdą figę posypać posiekanymi orzechami i migdałami.
Wierzch polać miodem.
Zapiekać w temperaturze 180 stopni (160 termoobieg) przez około 8 minut do zrumienienia migdałów.





Sałatka z kiełkami



Idealna propozycja na przedwiośnie. Kiełki można z łatwością wyhodować samodzielnie i cieszyć się dużą porcją witamin i minerałów. Tutaj możecie przeczytać jakie to proste :)


SKŁADNIKI:
  • kilka liści sałaty lodowej 
  • duża garść szpinaku baby 
  • 2 pomidory
  • garść kiełków pikantnej rzodkiewki
  • garść kiełków lucerny
SOS:
  • 2 łyżki oliwy z pestek winogron
  • 1- 1,5 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka miodu
  • sól ziołowa
  • świeżo zmielony pieprz
  • suszona bazylia


WYKONANIE:
Szpinak i sałatę opłukać, dobrze osączyć (robię to w wirówce do sałaty).
Sałatę podrzeć na mniejsze, wygodne do jedzenia kawałki.




Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pokroić na cząstki.
Do sałaty i pomidorów dodać kiełki rzodkiewki i lucerny, delikatnie wymieszać.




Składniki sosu dobrze wymieszać do utworzenia emulsji (w miseczce lub zakręcanym słoiczku), polać sałatkę tuż przed podaniem.









piątek, 4 marca 2016

Chleb kukurydziany z suszonymi pomidorami




Jedna z moich prób okiełznania mąk bezglutenowych. Na przepis trafiłam tutaj i po obejrzeniu filmiku postanowiłam także taki upiec. Jeden ze smaczniejszych bezglutenowych chlebów, jakie dotychczas popełniłam. Chlebek ma piękny żółty kolor, a suszone pomidory idealnie pasują do smaku kukurydzy.


SKŁADNIKI:
  • 20 dag mąki kukurydzianej
  • 15 dag maki ziemniaczanej
  • 2,5 dag zmielonego siemienia złocistego
  • 350 ml wrzątku
  • 5 plastrów suszonego pomidora
  • 2 łyżki oliwy z pomidorów
  • 35 g świeżych drożdży
  • 100 ml wody
  • duża szczypta cukru
  • łyżeczka różowej soli himalajskiej


WYKONANIE:


Siemię zalać 350 ml wrzątku, wymieszać, gorące zmiksować i odstawić do przestudzenia.




Drożdże wymieszać ze szczyptą cukru i 100 ml letniej wody, odstawić na kilkanaście minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Pomidory pokroić w kosteczkę.
Obie mąki wymieszać z solą, dodać przestudzone siemię lniane i miksować na wolnych obrotach.




W trakcie dodać najpierw wyrośnięty zaczyn, a następnie pokrojone pomidory i oliwę.
Wyrabiać kilka minut.




Ciasto przełożyć do przygotowanej foremki i wstawić ją do zimnego piekarnika.

Ustawić temperaturę 40 stopni z termo obiegiem na około 30 minut.

Kiedy ciasto wyrośnie, podnieść temperaturę 200 stopni z termo obiegiem i piec około 60 minut.




Pozostawić w foremce kilka minut, a następnie wyjąć je i wystudzić na kratce kuchennej.








Pieczywo bez glutenu


Pieczywo bez glutenu

środa, 2 marca 2016

Owsianka daktylowo orzechowa



Nie pamiętam, żeby moja mama i babcia gotowały mi owsiankę. Dlatego moje wspomnienia związane z owsianką dotyczą jedynie kolonii i zimowisk, na które jeździłam od najwcześniejszych szkolnych lat. A tam, niestety, zupy mleczne pozostawiały wiele do życzenia. Pierwszą, zjedzoną z apetytem owsiankę, stanowił kleik na wodzie, który dostałam w szpitalu na obiad po kilku dniach karmienia dożylnego. Był bez soli, bez cukru, kolorem przypominał ścierkę do podłogi, ale w tamtym momencie był najpyszniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek jadłam :)
Teraz owsiankę uwielbiam i jem prawie codziennie. A to jedna z wielu jej wersji :)


SKŁADNIKI na jedną porcję:
  • 1/3 szklanki zwykłych płatków owsianych
  • 1 szklanka domowego mleka kokosowego
  • szczypta soli
  • duża szczypta cynamonu – można pominąć
  • 4-5 daktyli
  • 4 orzechy brazylijskie
  • łyżka owoców goji


WYKONANIE:


Daktyle i orzechy posiekać.
Do małego rondelka wsypać płatki, zalać je mlekiem kokosowym.
Dodać szczyptę soli, cynamon, posiekane daktyle i orzechy.
Gotować kilka minut mieszając.
Po uzyskaniu odpowiadającej nam konsystencji zdjąć z ognia i dosypać jagody goji.
Przestudzić przed podaniem.

W wersji bezglutenowej trzeba oczywiście użyć bezglutenowych płatków owsianych.




wtorek, 1 marca 2016

Zupa krem z soczewicy, cukinii i jarmużu



Jak już kilkakrotnie pisałam, uwielbiam kremy. Pozwalają zagospodarować końcówki warzyw i stworzyć niepowtarzalne smaki. Tym razem nie było improwizacji. Na oryginalny przepis trafiłam tutaj i przygotowałam swoją wersję. Smakowała genialnie, domownicy zjedli z apetytem, ale nie odgadli z czego jest ugotowana :)

SKŁADNIKI:
  • 15 dag zielonej soczewicy (ok. 4/5 szklanki)
  • 30 dag młodej cukinii
  • 10 dag jarmużu – waga bez ogonków i nerwów liściowych
  • 1 cebula cukrówka
  • duży ząbek czosnku
  • 3-3,5 szklanki bulionu warzywnego
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • sól
  • pieprz

WYKONANIE:


Soczewicę wypłukać, wsypać do rondla, zalać 1,5 szklanki wody, doprowadzić do wrzenia i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez 30 minut. Od czasu do czasu zamieszać.




Cebulę i czosnek obrać i posiekać.
Cukinię umyć, osuszyć, pokroić w plastry.
Jarmuż opłukać, osączyć na sicie, usunąć ogonki i nerwy liściowe, grubo posiekać.
Na patelni rozgrzać olej, zeszklić cebulę, dodać do niej cukinię i smażyć 10 minut, uważając, żeby cebula się nie przypaliła.





Zawartość patelni przełożyć do soczewicy, dodać posiekany czosnek i jarmuż.





Zalać gorącym bulionem, doprowadzić do wrzenia i gotować jeszcze około 10 minut.




Lekko przestudzić, zmiksować, podgrzać ponownie.




Doprawić do smaku solą i pieprzem.






Udziec indyczy w sosie miodowo musztardowo paprykowym



Mięso indycze zawsze kupowałam z rozsądku, jako że zdrowe i wartościowe, najczęściej w postaci szyjki aby dołożyć ją do rosołu lub mielonego na farsz czy kotlety/pulpety. W zasadzie to go nie lubiłam, bo wydawało mi się za słodkie. I zupełnie znienacka zdałam sobie sprawę, że coś się zmieniło. Już nie kupuję go z rozsądku, ale dlatego, że polubiłam. Kiedy tylko trafię na promocję, zaopatruję się w solidną porcję piersi na bitki lub udźca. Tym razem upiekłam udźce w pysznej marynacie, która przypadła do gustu nie tylko mnie. Mąż zachwycony, goście mlaskali i głaskali się po brzuszkach :)
Źródło przepisu tutaj.


SKŁADNIKI:
  • 80 dag udźca indyczego bez kości – u mnie 2 sztuki 
MARYNATA:
  • 2 ząbki czosnku
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
  • 2 łyżeczki miodu
  • 2 płaskie łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1 łyżka octu winnego
  • 1/3 szklanki oleju rzepakowego
SOS:
  • sos zlany z pieczenia
  • 1 szklanka wody
  • pieprz
  • sos sojowy jasny
  • 1 łyżka śmietany kremówki
  • mąka do zagęszczenia
  • ewentualnie sól

WYKONANIE:


Mięso opłukać, osuszyć, przekroić wzdłuż na pół.




Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę, dodać pozostałe składniki marynaty, wymieszać, zalać nią mięso tak, aby było dobrze obtoczone.






Naczynie z mięsem zafoliować i wstawić do lodówki na co najmniej kilka godzin.
Po tym czasie przełożyć je do rękawa, zlać do niego cały sos, rękaw dokładnie zawiązać z obu stron, ułożyć na blaszce, wierzch przekłuć w kilku miejscach.




Piec w temperaturze 180 stopni przez 80-90 minut.




Rękaw przeciąć (ostrożnie, aby się nie sparzyć), mięso przełożyć na talerzyk, a sos z pieczenia zlać do rondelka, rozcieńczyć wodą, doprawić sosem sojowym, pieprzem i kremówką. Zagęścić mąką rozprowadzoną niewielką ilością zimnej wody.
Do sosu włożyć mięso i je podgrzać.









Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...