Do pasztetu wykorzystałam warzywa z rosołu i ciecierzycę ze słoika kupioną podczas tematycznego tygodnia w jednej z sieciówek, o niebo smaczniejszą niż ta z puszki. Oczywiście można również
ugotować ciecierzycę samodzielnie, a jak to zrobić, żeby wyszła mięciutka i pyszna,
przeczytacie w tym przepisie.
Cebulę i czosnek
obrać, posiekać, zeszklić na oleju.
Chleb
tostowy namoczyć w mleku.
Ciecierzycę
osączyć z zalewy.
Keksówkę o
wymiarach 28x9 cm posmarować masłem i oprószyć bułką tartą (chyba lepiej wyłożyc papierem do pieczenia). W maszynce
do mięsa zmielić ugotowaną ciecierzycę, marchew, pietruszkę, selera, odciśnięty
z mleka chleb tostowy i zeszkloną z czosnkiem cebulę.
Do masy
dodać posiekaną natkę pietruszki i siemię lniane, oraz do smaku sól, pieprz,
tymianek i kminek.
Dodać jajka
i dokładnie wymieszać.
Masę
przełożyć do przygotowanej foremki, wyrównać powierzchnię.
Piec w
temperaturze 180 stopni (160 z termo obiegiem) przez 50-60 minut.
Rewelacja, polecam, nawet mąż stwierdził, że pyszne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Państwu smakował i dziękuję za polecenie :)
Usuń