Tak
przygotowane mięso można jeść na zimno jako wędlinę, oraz na gorąco, pokrojone
w grubsze plastry i polane ulubionym sosem.
SKŁADNIKI: 1,7 kg karkówki
wieprzowej bez kości w jednym kawałku MARYNATA: 1 łyżka
oleju rzepakowego 2 łyżki octu
10% 1,5 łyżeczki
soli 1 płaska
łyżeczka mielonego pieprzu 0,5 łyżeczki
mielonego imbiru 1 łyżeczka
suszonego tymianku 1 łyżeczka
suszonej szałwii 1 łyżeczka
suszonego rozmarynu
WYKONANIE: Składniki
marynaty wymieszać. Mięso
opłukać, osuszyć papierowym ręcznikiem, wygnieść ręką, a następnie dokładnie,
ze wszystkich stron natrzeć marynatą. Zawinąć w
folię lub umieścić w zamykanym pojemniczku i wstawić do lodówki na
kilka-kilkanaście godzin (u mnie leżało w pojemniku próżniowym prawie całą
dobę). Zamarynowane
mięso umieścić w rękawie do pieczenia, dokładnie zawiązać jego końce, a wierzch
kilkakrotnie nakłuć np. wykałaczką. Piec w
temperaturze 180 stopni z termo obiegiem przez około 1 godzinę i 40 minut. Uważając,
żeby nie poparzyć się parą, rozciąć rękaw, mięso wyjąć z powstałego podczas
pieczenia sosu, wystudzić, a następnie zawinąć w folię aluminiową i odłożyć do
lodówki, żeby się dobrze schłodziło.
hmm, apetycznie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest bardzo smaczna :)
Usuń