Moje kolejne podejście do nowego piekarnika. Tym razem przetestowałam go na drożdżowych rogalikach i po raz kolejny doszłam do wniosku, że chyba z nowym piekarnikiem raczej się nie zaprzyjaźnię. Za mocno przypieka od góry, przez co posmarowane jajkiem rogaliki zrobiły się aż nadto „przyrumienione”, zdecydowanie wolę mniej przypieczone drożdżówki. Mimo to rogaliki wyszły przepyszne, delikatne, puszyste, lekkie, cudownie żółte, z chrupiącym nadzieniem, po prostu bajka, szczerze polecam!
Za zgodą organizatorów, rogaliki dodaję jednocześnie do dwóch akcji „Wypiekanie na śniadanie”, oraz „Ciasto na niedzielę”.
Źródło przepisu tutaj.
CIASTO:
- 40 dag mąki pszennej tortowej + do podsypania
- 7 dag masła
- 3/4 szklanki mleka
- opakowanie 7 g drożdży instant
- 1/3 szklanki cukru
- laska wanilii
- 2 żółtka
- 2 bardzo kopiaste łyżki dyniowego puree – u mnie z dyni hokkaido
- 1/2 łyżeczki soli
NADZIENIE:
- 12 dag orzechów włoskich drobno posiekanych – u mnie blenderem
- 5 dag cukru trzcinowego
- 4 dag stopionego masła
- duża szczypta cynamonu
DODATKOWO:
- 1 jajko
- 1 łyżeczka mleka
WYKONANIE:
Mleko, cukier i masło umieścić w rondelku, dodać ziarenka z 1 laski wanilii (resztę strączka posiekać, wrzucić do słoiczka i zasypać drobnym cukrem), podgrzać aż cukier się rozpuści, odstawić.
Żółtka rozetrzeć na biało, dodać mus z dyni i wymieszać, masę dołożyć do rondelka z letnim mlekiem.
Mąkę przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami i solą.
Dodać mokre składniki, całość wymieszać łyżką, przykryć ściereczką i odstawić na 5-10 minut.
Po tym czasie wyrobić gładkie ciasto, ponownie przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.
W tym czasie przygotować nadzienie. Orzechy zmielić lub drobno posiekać, wymieszać z cukrem, cynamonem i stopionym masłem.
Wyrośnięte ciasto przebić, krótko wyrobić, podsypując mąką rozwałkować na grubość ok. 1 cm i pokroić w trójkąty.
Na każdy trójkąt nałożyć porcję nadzienia, począwszy od podstawy zwinąć rogaliki i ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. U mnie wyszły 32 sztuki.
Blaszkę przykryć ściereczką i znów zostawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Wyrośnięte rogaliki posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżeczką mleka.
Piec około 15 minut do zrumienienia.
W akcji „Wypiekanie na śniadanie” wzięły udział:
DOROTKA - MOJE MAŁE CZAROWANIE
....
W akcji „Ciasto na niedzielę” wzięły udział:
DOROTKA - MOJE MAŁE CZAROWANIE
MAŁGOSIA - MARCEPANOWY KĄCIK
....
Obłędne rogaliki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie rozgraniczyłaś te dwie Akcje Edi :-) Piękny maja kolor Twoje rogale :-) Dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko :) Kolorek rzeczywiście piękny, zupełnie jakbym dodała barwnik :)
UsuńSuper masz te rogale i jakie żółte. Dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńJa także dziękuję Alu :)
UsuńWspaniałe rogaliki! Moje ulubione smaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :) Są naprawdę pyszne, nie sposób poprzestać na jednym :)
UsuńBardzo piękny kolor ciasta i rogaliki cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
Usuń