Dzisiaj Światowy Dzień Chleba, co uświadomiłam sobie przed chwilką dzięki wpisom na obserwowanych blogach. Chleba dzisiaj nie piekę, póki co piekarnik okupują dyniowe rogaliki z orzechami, i na nich dzisiaj poprzestanę, ale na szczęście dogrzebałam się przedpotopowego przepisu, którym jeszcze się z Wami nie podzieliłam. Pewnie dlatego, że chlebek wprawdzie wyszedł mi bardzo smaczny, ale niezbyt piękny - do ciasta chlusnęło mi się troszkę za dużo wody i po wsadzeniu do piekarnika nieco "usiadł".
SKŁADNIKI:
- 30 dag jasnej mąki orkiszowej
- 30 dag orkiszowej mąki pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka soli
- 7 g suszonych drożdży
- 1 łyżka miodu – u mnie nawłociowy
- 2 łyżki oleju z pestek winogron
- około 500 ml letniej wody - dodawać stopniowo
- czarny i biały sezam do posypania
WYKONANIE:
Mąkę
przesiać, wymieszać z drożdżami i solą.
Do sypkich
produktów dodać miód i olej, oraz taką ilość letniej wody, żeby otrzymać dość
gęste ciasto. Nie powinno być ono zbyt rzadkie, gdyż chlebek będzie miał
tendencję do opadania – mnie chlupnęło się troszkę za dużo wody.
Wyrabiać
robotem przez 15 minut, nakryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do
wyrośnięcia.
Keksówkę o
wymiarach 28x9 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć do niej ciasto.
Foremkę
przykryć ściereczką lub torebką foliową i odstawić do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik
rozgrzać do 180 stopni z termo obiegiem.
Wyrośnięte
ciasto posypać sezamem (czarnuszką, kminkiem, makiem – jak kto lubi).
Piec około
45-50 minut, wystudzić na kratce kuchennej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)
Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)