WIGILIJNA GALARETKA Z SUSZONYCH OWOCÓW

Uwielbiam kompot z suszu, to dla mnie nieodłączny element wigilijnego menu. Nie podaję jednak przepisu na kompot, ale na galaretkę z suszonych owoców. Niezwykle aromatyczna, smaczna, ładnie podana może stanowić ciekawą alternatywę dla kompotu.

SKŁADNIKI:

5 dag suszonych moreli
5 dag suszonych śliwek
5 dag suszonych fig
5 dag rodzynek
kawałek skórki z cytryny
sok z cytryny
3 goździki
kawałek cynamonu
1/2 łyżeczki suszonego kardamonu
2-3 łyżki cukru
10 g żelatyny instant
do przybrania:
1/2 szklanki śmietanki tortowej 30%
płaska łyżeczka cukru pudru
szczypta cukru waniliowego
szczypta cynamonu

WYKONANIE:

Cytrynę dobrze wyszorowałam, sparzyłam wrzątkiem i ścięłam z niej 1/3 skórki. W rondelku umieściłam suszone owoce, skórkę cytrynową, cynamon, goździki, kardamon i cukier. Zalałam dwiema szklankami wody i gotowałam na wolnym ogniu pod przykryciem przez 25-30 minut.
Wywar przecedziłam przez gęste sitko, uzupełniłam wrzącą wodą do objętości 0,5 litra, dodałam żelatynę i wymieszałam do jej całkowitego rozpuszczenia. Doprawiłam do smaku sokiem  z cytryny.
Owoce ułożyłam w salaterkach i zalałam przygotowaną galaretką. Kiedy wystygła wstawiłam do lodówki.
Dobrze schłodzoną śmietanę ubiłam na sztywno, pod koniec ubijania dodałam cukier puder i szczyptę cukru waniliowego.
Stężałą galaretkę udekorowałam kleksami bitej śmietany. Posypałam szczyptą cynamonu.