Pełnoziarniste bułeczki orkiszowe ze śliwkami (suszonymi)
Bułeczki piekłam jakiś czas temu, kiedy na zewnątrz było już dość chłodno, ale jeszcze nie działało centralne ogrzewanie. Musiałam naprawdę mocno kombinować, żeby ciasto wyrosło. Ale warto było, bułeczki wyszły ładne i smaczne :)
Zjedliśmy je z masłem i domowymi powidłami.
SKŁADNIKI:
- 50 dag mąki
orkiszowej pełnoziarnistej
- 250-300 ml
mleka
- 25 g
świeżych drożdży
- 3 łyżki
oleju rzepakowego
- 2 łyżki
płynnego miodu
- 1,5 płaskich
łyżeczek soli
- 5 dag
suszonych śliwek
WYKONANIE:
Do dużego
kubka wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę miodu, łyżkę mąki i 1/3 letniego mleka,
dobrze wymieszać i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 15 minut.
Do miski
przesiać mąkę, dodać sól, olej, resztę miodu i rozczyn.
Mieszając
dolewać letnie mleko, a kiedy składniki się połączą, wyrabiać przez 10-15 minut
do uzyskania gładkiego elastycznego ciasta.
Miskę z
ciastem przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 2 godziny.
Śliwki
pokroić, dodać do wyrośniętego ciasta i krótko je przerobić.
Ciasto
podzielić na 10 kawałków, uformować bułeczki w dowolnym kształcie, ułożyć je na
wyłożonej papierem blasze, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 30
minut.
Piec 15-20
minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (160 z termo obiegiem).
Bardzo lubię domowe pieczywo. U mnie dzisiaj chleb razowy na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńhttp://iwonka-bloguje.blogspot.com