Ciastka francuskie z rabarbarem
Ostatnio ogarnęła mnie jakaś leniwość wiosenna, zupełnie nic nie chce mi się robić, nawet pichcić, nie mówiąc o pieczeniu słodkości. Ale, że dostałam zaproszenie do wzięcia udziału w wydarzeniu rabarbarowe wypieki, jakoś wzięłam się w garść i przygotowałam małe słodko-kwaśne co nieco dla moich łasuchów. Przyznam, że poszłam po najmniejszej linii oporu i użyłam gotowego ciasta francuskiego, ale pomimo prostoty i niewielkiej ilości składników, ciastka wyszły mega smaczne :)
SKŁADNIKI:
- 275 g gotowego ciasta francuskiego
- 1 małe jajko
- łyżeczka mleka lub śmietanki
- 2-3 łodygi rabarbaru – w zależności od wielkości
- cukier trzcinowy
- ewentualnie cukier puder do oprószenia
WYKONANIE:
Łodygi rabarbaru opłukać, osuszyć, odciąć część z liściem, pokroić w kilkumilimetrowe plasterki i wymieszać z 2-3 łyżkami cukru trzcinowego.
Płat ciasta rozwinąć, ułożyć go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, pokroić na 12 prostokątów.
Każdy prostokąt posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżeczką mleka lub śmietanki.Na środek nałożyć pojedynczą warstwą plasterki rabarbaru, każdy prostokąt posypać jeszcze cukrem.
Blaszkę wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 12-15 minut w temperaturze 220 stopni (200 stopni z termoobiegiem).
Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.
Przepisy z akcji znajdziecie również tutaj:
Takie proste a takie smaczne!:)
OdpowiedzUsuńW prostocie siła! :D
Usuńszybkie, proste i smaczne:) dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńI niezawodne, trudno je zepsuć :)
UsuńSuper pomysł Edytko, dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko, pomysł podsunięty przez lenistwo :)
UsuńWyglądają Super . Dziękuję za wspólną zabawę -:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńProsto, szybko i smacznie! - to lubię! :D Dzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak i ja :)
UsuńCudne :) Dziękuje za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle pyszności! Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńRodzina upomina się o następną porcję :)
UsuńChrupiące ciasto i miękki, kwaśny rabarbar - pycha! :)
OdpowiedzUsuńOj pycha :)
UsuńOj, ja też tak mam...nic mi się nie chce robić..a ciasteczka pycha...dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńBożenko, to chyba zmęczenie wiosenne ;)
UsuńW prostocie siła, pyszne. Dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńale fajny pomysł/ Super. dzięki za wspólne pyszne pieczenie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomysł się spodobał :)
UsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam :)
Usuń