Gęsie nogi w sosie musztardowym

Danie przygotowałam inspirując się przepisem Pascala Brodnickiego, zmieniając nieco proporcje składników i rezygnując z dodatku masła. Nogi podałam z ziemniakami z wody i sałatką z marchewki i bobu (KLIK) . Danie okazało się przepyszne, warte wielokrotnego powtórzenia.

SKŁADNIKI:
2 nogi gęsie
sól
świeżo mielony pieprz
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 szklanka białego półwytrawnego wina
1/2 szklanki śmietanki kremówki
liść laurowy
2 łyżeczki musztardy francuskiej (z całą gorczycą)
garść siekanej natki pietruszki

WYKONANIE:
Nogi opłukać, osuszyć, odciąć z nich tłuszcz i nadmiar skóry (nie wyrzucać), przeciąć skórę dookoła kości, przeciąć nogę w stawie na dwie części, ostrym nożem naciąć pozostałą skórę.
Oprószyć solą i pieprzem.
Do rondla wrzucić odciętą skórę i tłuszcz, smażyć, aż wytopi się cały smalec.
Wysmażone resztki wyrzucić, a tłuszcz zlać do słoiczka.
Mięso włożyć do rondla, najpierw skórką do dołu, smażyć z obu stron, aż stanie się rumiana i wysmażona, do wytopienia całego tłuszczu.
Mięso wyjąć, tłuszcz zlać do poprzednio wytopionego, zostawiając w rondlu 1-2 łyżki.
Na tłuszcz wsypać pokrojoną w kosteczkę cebulę i posiekany czosnek, zeszklić, ponownie dołożyć mięso, wlać wino i śmietanę.
Dołożyć liść laurowy, przykryć i dusić na wolnym ogniu do miękkości, ,kilkakrotnie odwracając.
Ponieważ trwa to ze dwie godziny i sos się mocno redukuje, więc warto zaglądać, czy całkiem nie znikł i w razie potrzeby podlać jeszcze winem lub wodą.
Zdjąć rondel z ognia, wyjąć mięso.
Do sosu dodać musztardę i natkę pietruszki, doprawić pieprzem, wymieszać.
Wystudzony smalec schować do lodówki, aby wykorzystać do innych pysznych potraw.