Tym razem zrezygnowałam z pieczywa na zakwasie, na rzecz drożdżowych bułeczek. Wyszły troszkę mniej puszyste niż te z białej mąki, ale długo zachowały świeżość, a poza tym cudownie pachniały i smakowały prażoną cebulką :)
Razowe bułeczki z prażoną cebulką i słonecznikiem |
Wyglądają smakowicie :) Na wtorek muszę jakieś upiec :)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę zadać niedyskretne pytanie: dlaczego dopiero na wtorek? :)
Usuń