sobota, 2 lutego 2013

Kotlety pożarskie


Cytuję za Wikipedią:
Potrawa pochodzi z kuchni rosyjskiej powstała na początku XIX wieku. Według legendy miała być przyrządzana przez karczmarza o nazwisku Pożarski, u którego miał się zatrzymać Mikołaj I. Danie zasmakowało władcy, który kazał je włączyć do dworskiego menu. Z kolei o znajdującej się w Torżoku restauracji Pożarskiego i podawanych tam kotletach wspominał Aleksander Puszkin.
Nazwa kotleta może się też wywodzić od rosyjskiego bojara Dimitryja Pożarskiego.
W warszawskich restauracjach kotlety pożarskie były podawane co najmniej od połowy XIX wieku, a według Lucyny Ćwierciakiewiczowej były robione z „resztek oskrobanych z drobiu, pomieszanych z cielęciną."


Istnieje wiele wersji przepisu na te kotlety, a ja pozwolę sobie dodać do nich również swoją. Są pyszne i delikatne, już dawno temu zakochałam się w nich od pierwszego kęsa :)


Kotlety pożarskie


Składniki:
80 dag piersi z kurczaka
2 kajzerki
szklanka mleka
5 łyżek masła + 1 do smażenia pieczarek
1 jajko
1 żółtko (ocalałe z innej potrawy)
bułka tarta do panierowania
sól
pieprz
40 dag pieczarek
olej do smażenia


Wykonanie:
Kajzerki namoczyłam w mleku.
Pieczarki oczyściłam, opłukałam i pokroiłam w plasterki, obsmażyłam na łyżce masła do całkowitego odparowania płynu, lekko posoliłam. Odstawiłam do wystudzenia.
Masło stopiłam w rondelku.
Białko oddzieliłam od żółtka do osobnej miseczki.
Mięso opłukałam, osuszyłam papierowym ręcznikiem i zmieliłam dwukrotnie (średnie sitko) wraz z lekko odciśniętymi z mleka kajzerkami (powinny być solidnie wilgotne). Do masy dodałam żółtka i stopione chłodne masło, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszałam. Białko ubiłam na sztywna pianę, delikatnie wymieszałam z masą mięsną. Na koniec dodałam przestudzone pieczarki i ponownie wymieszałam.
Z masy uformowałam owalne kotleciki, panierowałam w bułce tartej i usmażyłam na rozgrzanym oleju (idealne byłoby sklarowane masło, ale skończyło mi się niestety) z obu stron na rumiano.






22 komentarze:

  1. nie słyszałam o tych kotletach wcześniej ale wyglądają bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo są naprawdę pyszne :) Wprawdzie sporo w nich masła, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić :)

      Usuń
    2. A ja zamiast pieczarek daje poszatkowana natke pietruszki. .. a ogolnie kotlety pychaaaaa

      Usuń
    3. Z natką też pyszne :)

      Usuń
  2. Super pomysł na obiad. Ja swoje kotlety pożarskie smażę na oliwie/oleju, a bułkę moczę w mleku sojowym. :) Oprócz pieczarek dodaję cebulę i paprykę. :) Super pomysł na wykorzystanie resztek np. gotowanego kurczaka z rosołu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie dzisiaj robiłam na obiad te kotlety, ale nie dodawałam pieczarek bo ich nie lubię
    dałam cebulę, są naprawdę pyszne. cała rodzina się nimi zajadała

    OdpowiedzUsuń
  4. Są pycha ale prawdziwe są bez pieczarek a z pietruszką tzn natka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już pisałam, jest wiele wersji tych kotletów, i każdy uważa, że jego wersja jest "prawdziwa" :)

      Usuń
  5. Takie kotlety na obiad są idealne. Można do nich dodać masę różnych składników, a i tak będą genialne :) Twoje wyglądają wyśmienicie. Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zrobiłam te kotlety dzisiaj na obiad wyszły na prawdę dobre ale mam pytanie masa mięsna wyszła mi trochę rzadka i klejąca od czego to może zależeć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja masa również była dość luźna, ale z powodu dodania stopionego masła, mocno wilgotnych kajzerek i piany z białek, taka powinna być. A klejąca zapewne dlatego, że masa była bardzo dobrze wyrobiona :)
      W każdym razie cieszę się, że kotlety wyszły smaczne :)

      Usuń
    2. czy te kotlety to z mięsa gotowanego np z rosołu czy surowego?

      Usuń
  7. Są super z tego przepisu polecam

    OdpowiedzUsuń
  8. dziś zrobilam te kotleciki ale troszkę zmieniłam dodatki zamiast pieczarek dodalam borowiki suszone wczesniej odgotowane i posiekane,maslo zastąpilam serem -edam starty na grubych okach,farsz wyszedł średnio lużny dodam że miksowalam mięso w blenderze usmażone na oleju,wyszły wyśmienite!pychota dziekuje za super przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyszna modyfikacja :) Cieszę się, że mój przepis Panią zainspirował :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. zastanawia mnie ilość mięsa , z 80 dag mięsa ile Pani wyszło kotletów? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze powiem już w tej chwili nie pamiętam, ale było ich sporo i spokojnie wystarczyło dla całej rodziny :)

    OdpowiedzUsuń

Przy komentarzu zostaw swoje imię, w odpowiedzi łatwiej będzie mi się do Ciebie zwracać :)

Podziel się fotką dania przygotowanego według mojego przepisu na adres e-mail edyta2204@gmail.com, a z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb :)