Prawdziwy
rarytas dla wielbicieli ananasa i kokosowej bezy. Najlepiej smakuje na drugi,
trzeci dzień, kiedy smaki ładnie się połączą. Na przepis natknęłam
się tutaj już jakiś czas temu i ustawiłam go w kolejce do
wypróbowania. Teraz sama się dziwię, dlaczego pozwoliłam mu tak długo tkwić w
tej kolejce?
Ciacho do wielokrotnej powtórki :)